Not fully opened open space

15:46:00

Oj dzisiejszy post wcale nie będzie majówkowy! Oj nie! Nie będzie łąki, lasu ani morza.. Bo dziś chciałam o ‘ołpen spejsach’. Mam nadzieję, że wybaczycie, tym bardziej, że post pojawi się przed 16tą, czyli jakby nie było, jeszcze w ramach czasu pracy, tych którzy w takich przestrzeniach zwykli pracować. 



Ja lubię pracować w ciszy i spokoju (no oprócz Trójki w tle). Najlepiej w samotności – wtedy najefektywniej. Nic nie rozkojarza i nie drażni. Tak od kilku już lat pracuję i nie żałuję J Ale nie wszyscy są takimi samotnikami jak ja – co rozumiem i szanuję. Lubią pracę w grupie, lekki gwar im nie przeszkadza a wręcz pomaga. Ich efektywność nie maleje wprost proporcjonalnie do wielkości pomieszczenia i ilości osób w nim pracujących.

Dzisiejsza inspiracja prosto z Madrytu jest kompromisem pomiędzy tymi dwoma sposobami pracy. Hub Flat to apartament z lat 50tych zaadaptowany na nietypową coworkingową przestrzeń. Ściany zamkniętych pomieszczeń zostały podziurawione - powstały okienka i dodatkowe przejścia, dzięki którym pracuje się  razem, ale jakby osobno. 
Co powiecie? Ja bym pracowała J









Żródło: FLODEAU    Zdjęcia:    ELENA ALMAGRO  & DANIEL TORRELLO


                                            ----  Zdjęcia wykorzystane za zgodą autorów  ----

You Might Also Like

3 komentarze

  1. Ale świetne! Też bym pracowała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda - bardzo zachęcająca do pracy przestrzeń! Dziękuję za komentarz i pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń