Ogród!
17:39:00
Dobra, dobra – od roku piszemy o
wnętrzach, czas na ogród!:) I to nie byle jaki, bo naszego autorstwa:) Co
prawda dopiero w fazie projektu, przed realizacją, ale jakoś ciepło o nim myślę
(może dzięki przemiłym Inwestorom?:) ).. Zatem podzielę się nim już teraz, choć
wdzięczy się do Was dopiero z kartek papieru. Tu pojawia się też zła wiadomość
dla tych, którzy wolą wnętrza – posty o ogrodach na stałe zagoszczą na naszym
blogu. Jest to ważna część mojego życia i istotna naszej działalności, zatem
naprawdę bardzo chcę o tym pisać. Potraktujcie to jako powiew wiosny i lata
podczas nadchodzących zimnych miesięcy:)
Ogród, który miałyśmy okazję projektować znajduje się niedaleko Wrocławia. Jest to nowa działka, także (niestety) nie ma tu żadnych drzew, ale za to (na szczęście:) ) jest szerokie pole do popisu. Jak to w życiu, coś za coś:) Ogród, póki co, wygląda tak*:
Ogród, który miałyśmy okazję projektować znajduje się niedaleko Wrocławia. Jest to nowa działka, także (niestety) nie ma tu żadnych drzew, ale za to (na szczęście:) ) jest szerokie pole do popisu. Jak to w życiu, coś za coś:) Ogród, póki co, wygląda tak*:
*Teraz wygląda trochę lepiej, bo jest trawnik i właśnie „robi się” ogrodzenie
frontowe. No i jak widać, podczas wykonywania zdjęć powyżej (luty-marzec)
pogoda była wyjątkowo paskudna:))
Podstawowe założenia przy tym
projekcie, to:
1. Altana z grillem w północno – zachodnim rogu działki (zdjęcie „e”). Najlepiej lekko zacieniona i przytulna. Do posiedzenia.
2. Domek gospodarczy wraz z drewutnią w południowo –
zachodnim rogu działki (zdjęcie „f”.). Jest to gotowy model, który Właściciel
wybrał sam, musiałyśmy go jedynie otulić roślinami.
3. Dodatkowy podjazd po prawej stronie od istniejącego (zdjęcie „a”).
Właściciel, jako człowiek mający świadomość tego, że zabrukowanie połowy ogrodu
nie jest ani ładne, ani rozsądne (woda opadowa!!), postanowił zastosować
praktyczną eko kratę, która wzmocni murawę, a jednocześnie nadal jest
powierzchnią biologicznie czynną i z daleka wygląda jak normalny trawnik.
Brawo!:)
4.
Przy domu jest bardzo duży taras (zdjęcie „c”), wokół którego Właścicielka
bardzo chce mieć rośliny kwitnące i pachnące (doskonale!:))
5.
Dodatkowy azyl, gdzie Właściciele będą mogli powiesić hamak (Ach, jak my to
rozumiemy!:))
A
zatem, koncepcja!
Ogólna koncepcja spełnia
wszystkie ww założenia. Altana jest tam, gdzie być miała, podobnie domek
gospodarczy. Wspomniany azyl to 3 brzozy posadzone w północno – wschodnim rogu
działki, na tyle blisko siebie, aby swobodnie można było powiesić między nimi
hamak. Brzozy szybko rosną, więc będzie
to możliwe stosunkowo niedługo.
Ważnym z punktu widzenia scen i kadrów w ogrodzie, a także osłonięcia prywatnej
części wypoczynkowej z altaną, jest „jęzor” zachodniej rabaty, która wcina się
w trawnik w połowie drogi z tarasu do altany. W miejscu, gdzie rabatę przecina
ścieżka, zaplanowana została pergola, która utworzy ładne okno widokowe zarówno
z altany w kierunku domu, jak i w stronę przeciwną.
Dobór gatunkowy
Nie martwcie się, nie będę się tu rozwodzić na temat
wszystkich roślin, które zostały zastosowane w projekcie, jedynie nad tymi,
które (moim zdaniem) zasługują na chwilę uwagi:).
Poniżej przedstawiam Wam najciekawsze elementy ogrodu,
a więc:
1.
Wiśnie ‘Kanzan’, które poznałam dzięki Pani Małgosi (dziękuję:)). Pięknie kwitnące na różowo, o wspaniałym pokroju
odwróconego stożka, będą rosnąć wokół altany i otaczać ją biało-różową chmurą
kwiatów – tego widoku nie mogę się doczekać:).
2.
Wokół altany, dzięki ‘Kanzanom’ i zimozielonemu żywopłotowi , zrobi się nieco
cienisty zakątek. Tam zaplanowałyśmy rhododendrony, które będą cieszyć swoim
towarzystwem szczególnie w maju/czerwcu, a pod nimi różne byliny, których
festiwal kwitnienia zacznie się od czerwca i będzie trwał do jesieni. Plus
prawdziwy buntownik – kwitnący późną zimą/wczesną wiosną – ciemiernik.
3.
Hortensje – zna je każdy miłośnik ogrodów, a i zapewne wiele osób, które z
ogrodami nie mają nic wspólnego, ale lubią bogato kwitnące krzewy. Na naszej
rabacie zawitają wysokie i dostojne hortensje bukietowe, o ciężkich,
przewieszających się lekko stożkowatych kwiatostanach, hortensje ogrodowe -
nieco niższe, o kwiatostanach okrągłych, a także hortensje drzewiaste odmiany
‘Anabelle’. Powinno być im dobrze w lekkim cieniu brzóz rosnących obok. Rabata
hortensjowa uzupełniona będzie zimozielonymi bukszpanami i puchatymi
rosplenicami, a najpiękniej wyglądać będzie z tarasu i okien salonu.
3.
Kwitnąca i pachnąca łąka wokół tarasu, czyli zioła, trawy ozdobne i kwitnące
byliny, które w pełnym słońcu będą wabić owady i dzięki którym w ogrodzie
będzie można się poczuć jak na leśnej polanie w środku lata. Lokalizacja tej
rabaty jest nieprzypadkowa. Po pierwsze, wspomniany zapach – pachnące rabaty z
reguły lokalizuje się blisko człowieka, a więc tarasu czy altany. A drugim
powodem jest fakt, iż rabata ta będzie najbardziej dekoracyjna latem, a więc
wtedy kiedy będzie się spędzało czas głównie na tarasie i w altanie, skąd widok
na łąkową rabatę będzie najpiękniejszy. Z kolei w zimie, kiedy rabata bylinowa
jest mało dekoracyjna (bo nie ma jej wtedy wcale:) ), a ogród podziwia się głównie w okien salonu, nie
będzie jej widać, gdyż taras jest wyniesiony ponad poziom terenu, zatem
skutecznie ją zasłoni. Ha! Takie jesteśmy sprytne!:)
Taka inspiracja. (źródło: megimoher.blogspot.com)
4. No
dobrze, ale co tu podziwiać późną jesienią i zimą, gdy za oknem szaruga i jeśli
aura będzie łaskawa, to mooooże spadnie trochę śniegu? Mamy dwa główne punkty
programu zimowego (zaraz po świecącym Mikołaju i reniferach, bo z tym przecież
nic nie może konkurować:)) Pierwszym jest oczar pośredni rosnący obok tarasu,
ciekawie kwitnący zimą i przepięknie wybarwiający się jesienią. Drugim punktem
są gołe pędy derenia białego, które przykuwają uwagę swoim intensywnie
czerwonym kolorem. Oprócz tego, stosuje się oczywiście gatunki zimozielone i
iglaste, ale o tym przecież nie będę pisać:)
Spójrzcie:
A teraz, dla tych, którzy dotrwali do końca roślinnych wynurzeń, kilka widoków
perspektywicznych ogrodu. Wizualizacje są robione komputerowo, ponieważ jestem
na etapie prób ponownego przyswojenia zasad rysunku odręcznego, które po
studiach, jakoś umknęły:) Póki co, wstydzę się pokazywać efekty tychże prób,
więc proszę bardzo, oto wizki prosto ze sketchupa – prrrawdziwy rarytas!:P
Miłego weekendu!:)
4 komentarze
Solidnie napisane. Pozdrawiam i liczę na więcej ciekawych artykułów.
OdpowiedzUsuńJak najbardziej dobre rozplanowanie naszego ogrodu jest niezwykle ważne i właśnie dlatego ja również chętnie się tym zajmuję. Na ten moment zdecydowałem się również kupić fajne meble ogrodowe od https://ogrodolandia.pl/ gdyż wiem, że jest to bardzo ważna kwestia.
OdpowiedzUsuńNiektórzy też wolą nieład na ogrodzie, wszystko kwestia gustu. Aczkolwiek ja też wolę uporządkowane rabatki
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisany artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.
OdpowiedzUsuń